W zeszycie pierwszym wydawnictwa Wileńskiego Odziału Cesarskiego Towarzystwa Geograficznego znajdujemy Ważny przyczynek do naszego krajoznawstwa w pracy p. M . A. Pawłowskija, opisującej jedno z większych jezior litewskich - jezioro dryświackie.
Jeziora nasze wogóle mało są znane naukowo. Więcej mamy opisów, traktujących je z artystycznego punktu Widzenia, lub wiążących ich istnienie z jakimś faktem, upamiętnionym w dziejach. Monografii przyrodniczych mamy bardzo niewiele. To mię skłoniło do podania w skróceniu wyżej wymienionej pracy z załączeniem mapy jeziora, wykonanej podług mapy inż. 1.1, Maszołasa, a umieszczonej w tern wydaniu.
Jezioro dryświackie, zajmujące co do wielkości 12-te miejsce w szeregu jezior litewskich, leży między 24° 8' 23" i 24° 20' 10" długości wschodniej od Paryża i między 55° 34' 15" a 55° 39' 45" szerokości północnej. Okolice wschodnie jeziora (miasteczko Dryświaty) są wzniesione 163 m. n . p . m . Bałtyckiego. Figurę jeziora, łukowato wygiętą ku północy, zarysowuje linia brzegowa nadzwyczaj zawiła, wynosząca około 53 kim. długości. Po jeziorze Snudach jest ono najobszerniejsze z liczby 500, rozsianych gęsto we wschodniej części gub. kowieńskiej, ma bowiem 40.9 kim. kw. obszaru. Wskutek zawiłości linii brzegowej, spotykamy tu dość liczne zatoki, oraz półwyspy, dzielące jezioro na części. Na najmniejszym z półwyspów, w stronie wschodniej jeziora, zbudowało się miasteczko Dryświaty. Większych dopływów, któreby zasilały wody jeziora - niema. Rolę tę W części spełniają liczne strumienie, Wpadające do jeziora ze wszystkich stron. Natomiast wody jeziora dają początek większej rzece, która pod nazwą Dryświatycy, wypływając z południowo-wschodniej strony jeziora, wpada do rzeki Dzisny, lewego dopływu Dźwiny.
Łożysko jeziora zostało uformowane w glinie czerwonej dyluwialnej, występującej tu wszędzie na brzegach bardziej wysokich (oznaczonych na mapie grubszą linią). Glina ta, zmieszana ze żwirem i piaskiem w stosunku od 25% do 75% , zawiera także głazy eratyczne, pochodzące ze skał granitowych, gnejsowych, porfirowych, bazaltowych, szarej waki, wapiennych i innych. W dwuch miejscach, oznaczonych na mapie literami K, wysokie brzegi mają charakter morenowy, składają się bowiem z czystych prawie głazów eratycznych, przykrytych cienką warstewką czarnoziemu, porosią drobną roślinnością. Takimi głazami jest usłane i dno jeziora naprzeciw tych miejsc. Nizkie brzegi jeziora zalega czysty biały piasek, będący prawdopodobnie produktem rozmycia gliny brzegowej przez wody jeziora. Brzegi te w przedłużeniach od jeziora przechodzą w dolinki bagniste, będące bądź źródłem krótkich dopływów jeziora, bądź obramieniem grzązkich jeziorek.
Sondowania, przeprowadzone wpoprzek jeziora, w kierunku linii zarysowanych na mapie kropkami, wykazały, że budowa dna jest tarasowata, o spadkach bardzo nagłych. Tarasy te zarysowują się liniami równoległemi do linii brzegowej, a każdy z nich odróżnia się od części głębinowej zarówno jakością osadów, jak i swoją fauną i florą. Więc naprzód taras przybrzeżny, zanurzający się pod wodą do 4 m., jest w części zarosły trzciną (Phragmites communis), sitowiem (Juncus) i niektórymi gatunkami wrzecznika (Potamogeton natans i P. rufescens). Linia tych zarośli trzcinowych ciągnie się przy brzegach całego prawie jeziora i większości wysp, oprócz południowo-wschodniej zatoki, skąd wypływa rzeka Dryświatyca. Na całej rozciągłości zarośla te nie tworzą linii szerokich, z wyjątkiem dwuch miejsc, gdzie sitowie sięga 1 kim. Wgłąb jeziora, jak to widzimy na mapie, gdzie linia sitowia jest zakreskowana. W miejscach, w których Wpadają strumienie, zapewne wskutek zaniesienia przez nie dna mułem, roślinność nieco się zmienia, a mianowicie ukazują się gęsto okazy grzybieni białych (Nymphea alba), grążeli żółtych (Nufhar luteum), strzałki wodnej (Sagittaria sagittifolia) i jaskrów wodnych (Ranunculus aquatilis). W mule, zalegającym dno tego pasa przybrzeżnego, zamieszkują też liczne owady, przedstawiciele innych stawonogich, oraz robaków. Za tym pasem rozciąga się płaszczyzna, mająca dość stromą pochyłość ku środkowi, gdzie nagły spadek dna, tworzy kotlinę głębinową, zarysowującą się W kształcie łuku, wygiętego ku północy. Cyfry głębokości, zapisane na mapie w metrach, dają dokładne pojęcie o profilu dna. Tu zaznaczę tylko, że największe zagłębienia znajdują się w zachodniej części jeziora, gdzie na zachód od półwyspu Grykieliszek dno podobnozniża się do 53 m. Wschodnia część natomiast jest bardzo płytka, o dnie falistem. Tu też znajdujemy w skupieniu 4 wyspy. Grunt dna płytszego pasa składa się z piasku ilastego, z małą domieszką przegniłych szczątków organicznych w pobliżu granicy części głębokiej. Około tych miejsc najgłębszych znajduje się piasek barwy fioletowej, bardzo ciężki, w skład którego według p. N. N. Sobolewa wchodzą: magnezyt, żelaziak tytanitowy, kwarc, rutyl, tytanit, cyrkon i monacyt. Najgłębszą część dna zaściela piasek ilasty ze znaczną przymieszką przegniłych organicznych substancyi i wielka ilość okrzemków i innych żyjątek mikroskopowych. W wodzie głębszej części jeziora żyją też przedstawiciele brzuchopełzów, jak: Paludina contecta, Planorbis corneus, Limnaea stagnalis i in., I blaszkoskrzelnych, jak: Anadonta cygnea, a także chrząszczy i dwuskrzydłych. W planktonie jeziora śród wodorostów żyją niezliczone gromady widłonogich i małżoraczków, głównie cyklopy i małżoraczki, w różnych stadyach swego rozwoju. Z ryb poławiają w jeziorze szczupaki, okonie, płocie, leszcze, a w miejscach najgłębszych - sielawę.
Wysp na jeziorze dryświackiem znajduje się pięć, z których jedna bez nazwy leży przy brzegu zachodniego krańca jeziora, cztery zaś grupują się w stronie wschodniej. Z ostatnich trzy większe noszą nazwy: Lipowa, Sosnowa i Zamkowa; najmniejsza nazwy nie posiada. Cztery wyspy Większe są pagórkowate i utworzone z gliny dyluwialnej, pokrytej dość grubą warstwą czarnoziemu. Ta okoliczność, w połączeniu z Wilgotnością gruntu, sprzyja bardzo na tych wyspach rozwojowi roślinności, która tu rozrasta się nader bujnie, dając właścicielom wysp obfite zyski z siana i materyału drzewnego. Na wyspach, zwłaszcza na zachodniej, bez nazwy, p. Pawłowsklj znalazł kilka okazów roślin, nie spotykanych w okolicach jeziora. Do takich należą: wierzbówka kłosowa (Epilobium spicatum), dziewanna pospolita (Verbascum nigrum), tojeść pospolita (Lysimachia vulgaris), przetacznik długoliściowy (Veronicalongifolia) i kozłek lekarski (Valeriana officinalis). Największą z wysp jest Zamkowa, tak zwana od istniejącego tu grodziska. Zabytek ten składający się z wałów ziemnych, usypanych w czworobok, sięga prawdopodobnieczasów przedhistorycznych. Lud usypanie jego przypisuje Szwedom, Wiążąc z niem istnienie wału, znajdującego się naprzeciw grodziska, na południowo-zachodnim brzegu jeziora, przy dworze szczytnickim.
Badania przezroczystości wody, przeprowadzane w wielu punktach jeziora za pomocą krążka Secchiego, dały rezultaty, których dokładnymi nazwać nie można, a to z tej racyi, że w ciągu kilku tygodni, poświęconych badaniu jeziora w r. 1909, nie było absolutnie ani jednego dnia jasnej pogody. Cyfry, otrzymane drogą tych badań, dają średnią głębokość dla dostrzegalności krążka 4.497 m. Barwa wody w pasie mniej głębokim ma odcień żółtawy, prawdopodobnie skutkiem dna piaszczystego; w głębokiej części woda jest ciemno-szara, z odcieniem sinym.
W końcu swej pracy, p. Pawłowskij, oddając sprawiedliwość piękności krajobrazów falistej okolicy jeziora dryświackiego, zaznacza niewątpliwie podobieństwo, zachodzące w budowie wszystkich kotlin, zarówno jeziornych, jak i dolin, otaczających jezioro dryświackie. Nadto wnioskuje, że w czasie podyluwialnym wszystkie te zlewiska wód, bagna i suche dziś kotliny miały z sobą bezpośrednią łączność, tworząc olbrzymi kompleks wód słodkich, śród których gdzieniegdzie wypiętrzały się dzisiejsze wzgórza w postaci wysp lub mielizn.
W stosunku do osadnictwa takie Warunki hydrograficzne ściągają dziś liczną ludność w okolice tych jezior, w czasach przedhistorycznych stanowiły tysiące przeszkód niepodobnych do przebycia dla ówczesnego człowieka. To też brzegi jeziora dryświackiego, bogate W zabytki doby późniejszej, w epoce neolitu musiały być puste, oprócz bowiem śladów osady neolitycznej w północno-wschodniej stronie jeziora, przy wsi Miałce, innych dotychczas tu nie znaleziono. W czasach wczesno-historycznych, przy osadzie Dryświatach istniał podobno dwór królewski, opisywany przez podróżnika francuskiego z XIV w. Gilberta de Lamoy. Po zamku, istniejącym tu W wiekach XVI i XVII, ani śladu niepozostało. Kościół w Dryświatach został wzniesiony za czasów Zygmunta I, który go uposażył funduszem.